Słowa kluczowe:
China Mieville Cormac McCarthy Cortazar Cthulhu cyberpunk Dan Simmons dark fantasy fantastyka fantastyka socjologiczna fantasy Fritz Leiber George Martin Glen Cook Greg Egan H.P.Lovecraft hard SF heroic fantasy horror Ian McDonald Joe Haldeman Kane LEM literatura anglosaska literatura iberoamerykańska literatura piękna Lucasarts Marek Huberath Mario Vargas Llosa Marquez Masterton Neal Stephenson Paolo Bacigalupi Peter Watts Philip K. Dick powieść przygodowa realizm magiczny Sanderson Scalzi Stanisław Lem Steampunk Stephen Baxter Stephen King Steven Erikson Thomas Pynchon Walter Jon WilliamsOstatnio przeczytane:
literatura piękna Archive
-
Stanisław Lem – Głos Pana, rozważań o kontakcie ciąg dalszy… [#0115]
Posted on 18 luty 2017 | Brak komentarzyW Głosie Pana mamy juz innego Lema. Głos Pana, wydany po niezwykle udanym Solaris to lem lekko powieścią znudzony. Pewnego siebie, odcinającego się od swoich powieściowych początków czasów Astronautów, spokojnie żeglującego po wodach publicystyki, filozofii, ale także tego co mnie zawsze w twórczości Lema fascynowało – wnikliwych rozważań nad inteligencją, kontaktem i życiem rozumnym w ogóle…. ‚Głos Pana’ zamyka wg. lemologów, pierwszy, najbardziej płodny powieściowo, fenomenalny pod względem powstałych arcydzieł, kilkunastoletni okres pisarski. Faktycznie, widać po tej rozprawie zmianę priorytetów autora… Fabuła w Glosie Pana jest śladowa i […] -
Stephen King – Bastion – broń biologiczna, spiski i manicheizm_ [#0112]
Posted on 28 styczeń 2017 | 2 komentarzyPełna apokaliptycznej grozy, zaskakująco dojrzała, wciąż po latach jedna z najlepszych powieści Stephena Kinga, wydana w pierwszej, skróconej formie już w 1978 roku. Na wersję pełną, wydaną bez żadnych skrótów czytelnicy musieli czekać następne kilkanaście lat. Po raz pierwszy raz dane było mi ją przeczytać dopiero w 2002 roku i od tej pory jest to niezmiennie jedna z moich najulubieńszych powieści Stephena Kinga. Kompletny i ścisły szczyt szczytów, creme de la creme, jak niegdyś mawiano… Jako że sama idea i pierwsza wersja pochodzi z końca lat 70, a […] -
Neal Stephenson – Żywe Srebro, Cykl Barokowy – część I [#0110]
Posted on 8 styczeń 2017 | Brak komentarzyZmierzenie się z gigantycznym cyklem a właściwie trylogią Neal’a Stephensona planowałem od chwili dokończenia gigantycznego zarówno objętością jak i tematem Cryptonomiconu… Na początku mroźnego styczniowego tygodnia, korzystając porządnego wizualnie, wydanego na porządnym poziomie (w końcu!) jednotomowego wznowienia zabrałem się do czytania. Po pierwszych kilkuset strach miałem w głowie podziw zmieszany z rosnąca paniką – jak ja to wszystko zapamiętam i poskładam w pamięci te wszystkie wątki, ta nawałę postaci, nazwisk, nurtów filozoficznych i wydarzeń politycznych? Po pierwszym przeczytaniu tej powieści czytelnik, tzn. ja znajduje się w stanie pełnego […] -
Stanisław Lem – Dzienniki Gwiazd…. Ijona Tichego [#0109]
Posted on 2 styczeń 2017 | Brak komentarzyZastanawiałem się jaką lekturą by tu porządnie rozpocząć nowy rok. Coś nowego i nieczytanego? Sięgnąć po coś z piętrzącej się po sufit stosu książek kupionych nawet dobrych kilka lat temu i wciąż w nawale zajęć i innych lektur czekających na przeczytanie? Hmm, patrząc po rozmiarze stojącej jak jeden wielki wyrzut sumienia półek czekających na przeczytanie zakupów i zapasów byłoby to całkiem na miejscu. Czy też może coś znanego a od dawna nieodwiedzanego? Czas świąt i nowego roku sprzyja takim powrotom do przeszłości, znanych, ukochanych a dawno nieodwiedzanych lektur […] -
Bram Stroker – Dracula… i tęsknota za wieczną miłością [#0108]
Posted on 31 grudzień 2016 | Brak komentarzyO ‚Draculi’ Brama Strokera słyszał każdy miłośnik klasycznej anglosaskiej powieści grozy, mało kto jednak ją… czytał. Ta klasyczna powieść jest bardziej znana miłośnikom filmu ze swoich ekranizacji, choćby kanonicznej ekranizacji F. Coppoli z 1992 roku niż oryginalnej wersji drukowanej. Wstyd się przyznać, będąc wielkim fanem wampirów w filmie, muzyce i powieści, ja także tej klasycznej pozycji autorstwa Abrahama Strokera nie znałem. Korzystając z ponurej grudniowej aury, jakże sprzyjającej powieściom o wampirystycznej tematyce, postanowiłem nadrobić to niedopatrzenie. Zabierając się za lekturę, miałem w pamięci świeżo przypomniane sobie ‚Miasteczko Salem’ […] -
Charles Dickens – Opowieść Wigilijna – felieton świąteczny [#0107].
Posted on 24 grudzień 2016 | Jeden komentarzOpowieść wigilijna (tyt. oryginalny to ‚Christmas Carol’), powieść, no niech będzie mini-powieść a nawet nie będę się spierał – niech będzie że duże opowiadanie jak niektórzy wolą mówić, Karola Dickensa nawiązujące do Wigilii Bożego Narodzenia. Opowieść Wigilijna ukazała się po raz pierwszy w grudniu 1843 roku, z przejmującymi, uwielbianymi przeze mnie jak żadne inne ilustracjami Johna Leecha na stałe wpisując się w żelazny kanon europejskiej i zachodnioeuropejskiej cywilizacji. Podobnie jak pierwsze wydania takich arcydzieł literatury jak ‚Wyspa Skarbów’ Roberta Luisa Stevensona, wczesne jej wydania są dziś kolekcjonerskim bibliofilskim […] -
Philip K. Dick – Głosy z Ulicy… Początek wiwisekcji Świata [#0106]
Posted on 21 grudzień 2016 | Brak komentarzyGłosy z ulicy, to powieśc fanom geniuszu Dicka kompletnie nieznana. Zresztą nie bez powodu. Pierwsza powieść legendarnego geniusza, napisana w 1953 roku, swoją premierę miała, to nie żart – kilkadziesiąt lat później, dopiero w roku 2007. Na naszym rynku ‚Głosy z ulicy’ wydał Rebis, w niewielkim nakładzie, dziś powieść jest białym krukiem i ciężko osiągalnym rarytasem. Kiedy udało mi się ją znaleźć podczas zwyczajowego przeglądania zasobów jednego z warszawskich antykwariatów, nie wiedziałem jak dziękować swojemu szczęściu i mimo szokującej ceny natychmiast ją kupiłem. Egzemplarz czyściutki, jeszcze pachnący drukiem, […] -
China Mieville – Ambasadoria – Eden i Sklepy cynamonowe [#0104]
Posted on 12 grudzień 2016 | Brak komentarzyAmbasadoria to siódma, a szósta z wydanych w na naszym rynku powieść angielskiego, mieszkającego w Londynie autora. Książka ukazała się w 2011 roku, u nas dwa lata później, w 2013 roku nakładem wydawnictwa Zysk i Ska. Tym razem, autor zabiera czytelnika w przestrzeń kosmiczną, po raz pierwszy u tego pisarza tak bardzo zbliżając się tematyką do klasycznej fantastyki. Od razu powiem, że ucieszyła mnie ta książka i poruszyła jak rzadko która z czytanych w kończącym się roku powieści. Tak pod względem społecznym, filozoficznym a w tym przypadku także […] -
Marek Huberath – Balsam Długiego Pożegnania, Wrócieeś Snoeeg… [#0103]
Posted on 6 grudzień 2016 | Brak komentarzyZbiór najważniejszych krótkich tekstów krakowskiego fizyka i pracownika Marka Huberatha nie jest czyms co można pominąć przy jesiennych lektórach i powrotach do czytanych już pozycji. Po raz pierwszy wydana w 2006 roku przez Wydawnictwo Literackie z Krakowa, zawiera w sobie najważniejsze krótsze teksty autora rozpoczynając od legendarnego ‚Wrócieeeś Snoogg wiedziaaam…’, nie mniej ważne jest wczesne, bo pochodzące z 1987 roku opowiadanie ‚Absolutny powiernik Alfreda Dyjaka’, dotykające hipotezy symulacji i stwórcy ludzkości, ciężką emocjonalnie, przerażającą i jakże ważną ‚Karę Większą’, proroczą w swojej wymowie minipowieść ‚Ostatni, którzy wyszli z […] -
Dan Simmons – Pieśń Bogini Kali, Indie i zaklęte koło cierpienia [#0102]
Posted on 1 grudzień 2016 | Brak komentarzyPrzy przedświatecznym układaniu zbiorów, przekładaniu ich i próbie wciśnięcia na polki nowych nabytków, złapałem się na myśli ze bardzo zaniedbałem wracanie do twórczości Dana Simmonsa. Stało sie tak, absurdalni z powodu mojego zafascynowania i gigantycznego podziwu dla twórczości tego autora, szczególnie obu części Hyperion’a, w których z tego podziwu utknąłem. Utknąłem, ponieważ i Hyperion i Upadek Hyperiona czytałem po kilka razy, dziwiąc się jak mogłem je odkryć tak późno, czytając, odpoczywając i znów z taką samą pasją i radością wracając do nich, a zaniedbując pozostałe powieści. Po pewnym […] -
Stanisław LEM – powrót do SOLARIS [#097]
Posted on 24 październik 2016 | Brak komentarzySolaris, wydana po raz pierwszy w to 1961 roku, to mocna, czysta, pełna powietrza i przestrzeni estetyczna a jednocześnie stawiająca ważne pytania proza. Wbrew moim lękom, powieść fantastyczno-naukowa sprzed pół wieku okazała się wciąż doskonale przyswajalna i w żaden sposób tego wieku po niej nie widać. Nawet używany tak chętnie przez autora ‚tusz’, który kiedyś mnie dziwił jakoś nie razi. Jest tu trochę scenografii, która dziś jest retro, choćby magnetofony szpulowe, starożytne lampowe komputery i ich białe papierowe taśmy perforowane z programami, ale to jest retro rozczulające, nostalgiczne […] -
H. Selby – Piekielny Brooklyn – podróż do jądra ciemności [#089]
Posted on 28 lipiec 2016 | Brak komentarzyNiewiele powieści potrafi zostawić mnie rozedrganych niczym kłębek nerwów. Ta potrafiła. Powieść Selby’ego zostawiła we mnie po przeczytanie podziw zmieszany z przerażeniem. Podziw, że znalazł się autor który tak diabelnie, używam tego słowa nie bez kozery, celnie znalazł esencję omotania przez społeczeństwo, zwyczaj, konwenans, pokazał bohaterów duszących się w tych pętach i to pokazał w tak szczery i otwarty sposób, wywołując przy tym kilka dekad temu niemałe zamieszanie i skandal obyczajowy. Powieść starczyć mi miała na kilka dni, tak się oczywiście nie stało, gdy zacząłem Piekielny Brooklyn czytać, […] -
China Mieville – W Poszukiwaniu Jake’a… fantastyka spotyka realizm magiczny [#086]
Posted on 27 czerwiec 2016 | Brak komentarzyWiększość z tekstów zawartych w tomie polscy czytelnicy mogą znać, a na pewno Ci kupujący magazyny literackie i fantastyczne. Częsc z nich ukazały się na łamach nowej fantastyki, a minipowieść Lustra ukazała się w specjalnym wydaniu NF. Pisze o nich w dziale literatura piękna nie bez kozery i nie przez pomyłkę, to nie jest fantastyka jak moglibyście po nazwisko autora sądzić, a może inaczej, to nie jest po prostu fantastyka, choć na siłę i bardzo mocno mocno naciągając można by do niej te opowiadania wrzucić, podobnie jak teksty […] -
Huberath – Miasto Pod Skałą czyli w krainie NadObywatela Człekousta…
Posted on 22 luty 2016 | Brak komentarzyWydane w 2005 roku Miasta pod skała to jedna z tych wciąż przeze mnie odwiedzanych powieści, książka do której trzeba dorosnąć, a raczej do której się ciągle i wciąż dorasta. Po kolejnych czytaniach powieści uświadomiłem sobie, że do tek książki można wracać wielokrotnie, odkrywając coraz to nowe rzeczy i zauważając inne odniesienia i ślady… Autor dokonał w moich oczach transcendencji, zdecydowanym krokiem przekroczył szufladę z najlepszą nawet fantastyką, przechodząc do tematów których nie jest ona w stanie najzwyczajniej pomieścić. Ta powieść to konglomerat politycznej satyry, mitów, kulturowych archetypów, […] -
Julio Cortazar – Wielkie Wygrane_
Posted on 11 styczeń 2016 | Brak komentarzyWczesna, pierwsza powieść z 1960 roku młodziutkeigo autora doskonałym przekładzie Zofii Chądzyńskiej i doskonałym wydaniu Muzy z serii BB z roku 1997. Książka jest wg mnie mocno niedoceniana, nie cieszyła się sława na jaką zasługuje z powodu podjętego tematu i alegorii jakie w niej znajdziemy, a została szybko przyćmiona przez dużo bardziej efektowną i głośną Grą w Klasy. W efekcie powieść znana jest dziś tylko najzagorzalszym wielbicielom geniuszu Julio Cortazara, co wydaje mi się gigantycznym zaniedbaniem. Powieść podobała mi się teraz bardziej, z powodu przesłania socjologicznego i politycznego, […] -
Marek Huberath – Portal Zdobiony Posągami… Konferencja Ostateczna?
Posted on 6 styczeń 2016 | Brak komentarzyWydana przez Fabrykę Złów nowa powieść Marka Huberatha mnie podczas czytania nie jeden raz zaskoczyła, choć już po lekturze i jej przemyśleniu przyznaję retrospektywnie, że poruszane w niej tematy i filozofia obecną była także w poprzednich powieściach autora, choćby w Gnieździe światów a jeszcze bardziej mieście Pod Skałą, z którą powieścią łączy zainteresowanie tematami filozoficznymi i religijnymi. Losem ludzkim, odpowiedzią gdzie jest raj, gdzie piekło, czym jest sąd i kara ostateczna… Co te terminy właściwie oznaczają… jest tu także ciekawa literacka i detektywistyczna, inteligentna gra z czytelnikiem przeplatająca […] -
China Mieville – Blizna… pirackie miasto i polowanie na Awanka_
Posted on 28 listopad 2015 | Brak komentarzyPo czytanym pierwszy raz na wiosnę i latem drugi raz Dworcu Perdido, który mnie zachwycił po paru tygodniach dla odsapnięcia i przemyślenia go we wrześniu sięgnąłem po tom drugi czy tez następna powieść dziejąca się w Universum stworzonym przez pisarza na potrzeby Dworca – wydaną w oryginale w 2002 roku powieść z roku o tytule Bliznę. Powieść wyszła już po przyjętej z zachwytem Dworcu Perdido, w roku 2003 została nominowana do Nagrody Hugo i Nagrody Arthura Clarka. Na naszym rynku książka pojawiła się chwilę później i także przeszła […] -
Philip K. Dick – Zapłata – świat który się staje…
Posted on 20 listopad 2015 | Brak komentarzy‚Zapłata’ to wbrew pozorom i tytułowi nie powieść stanowiąca podstawę filmu pod tym tytułem, ale antologia opowiadań wielkiego mistrza politycznej i socjologizującej literatury. Jest to wydana w 2004 roku przez krakowskie Wydawnictwo Literackie antologia doskonałych opowiadań Philipa Dicka, opowiadań głównie pochodzących z lat 50 i 60, a co najlepsze opowiadań genialnych, nijak nie pokrytych patyna, atrakcyjniejszych nawet teraz, po latach w których okazywało się jak w totalitarnej rzeczywistości żyjemy, inwigilowani i podsłuchiwani ze wszystkich stron, niż w momencie ich pisania w latach pięćdziesiątych, w czasach gdy tak podziwiany […] -
Neal Stephenson – Cryptonomicon – wojna, szyfry i kryptowaluty…
Posted on 4 listopad 2015 | Brak komentarzyPo przeczytaniu wydanego w 1999 roku Cryptonomiconu i pozbieraniu się do kupy stwierdziłem z wielkim zadowoleniem że zerwanie z udziwnionym cyberpunkiem, którym epatowani byliśmy w Diamentowym Śnie i Zamieci wyszło na dobre autorowi jak i jego czytelnikom… Cryptonomicon przenosi nas w czasy II wojny światowej, pomiędzy walkę zarówno naukowców jak i liniowych oddziałów. Znajdziemy w niej szyfry, intelektualną walkę naukowców po obu stronach plus na dokładkę, wojnę na Pacyfiku, konwoje na morzu północnym, tajne misje w Norwegii i Szwecji, spiski i tajne stowarzyszenia zarówno po stronie aliantów jak […] -
Ian MacLeod – Obudź się i śnij, Tchorosty i inne wytchnienia…
Posted on 11 wrzesień 2015 | Brak komentarzySpotkanie z ta prozą angielskiego pisarza było dla mnie sporym zaskoczeniem i przeżyciem. Zaskoczeniem bardzo pozytywnym od razu napisze, połączonym ze zdziwieniem że wciąż znajdują się autorzy którzy wciąż, w czasach bylejakości i epatowania samym bombastycznym najczęściej pomysłem, piszą tak wysublimowaną, a także formalnie piękną prozą. Taką jak autorzy literatury pięknej lat 60- i 70 ale też starsi europejscy mistrzowie, gęstą od emocji niczym powieści Ericha Marii Remarque, włoskiego autora Alberto Moravii czy magiczną, nadrealną prozą pisarzy latynoskich. Wahałbym się czy można przyczepić Ian’owi Macleod’owi etykietę fantastyki i […]