Neal Stephenson Archive

  • Zmierzenie się z gigantycznym cyklem a właściwie trylogią Neal’a Stephensona planowałem od chwili dokończenia gigantycznego zarówno objętością jak i tematem Cryptonomiconu… Na początku mroźnego styczniowego tygodnia, korzystając porządnego wizualnie, wydanego na porządnym poziomie (w końcu!) jednotomowego wznowienia zabrałem się do czytania. Po pierwszych kilkuset strach miałem w głowie podziw zmieszany z rosnąca paniką – jak ja to wszystko zapamiętam i poskładam w pamięci te wszystkie wątki, ta nawałę postaci, nazwisk, nurtów filozoficznych i wydarzeń politycznych? Po pierwszym przeczytaniu tej powieści czytelnik, tzn. ja znajduje się w stanie pełnego […]

    Neal Stephenson – Żywe Srebro, Cykl Barokowy – część I [#0110]

    Zmierzenie się z gigantycznym cyklem a właściwie trylogią Neal’a Stephensona planowałem od chwili dokończenia gigantycznego zarówno objętością jak i tematem Cryptonomiconu… Na początku mroźnego styczniowego tygodnia, korzystając porządnego wizualnie, wydanego na porządnym poziomie (w końcu!) jednotomowego wznowienia zabrałem się do czytania. Po pierwszych kilkuset strach miałem w głowie podziw zmieszany z rosnąca paniką – jak ja to wszystko zapamiętam i poskładam w pamięci te wszystkie wątki, ta nawałę postaci, nazwisk, nurtów filozoficznych i wydarzeń politycznych? Po pierwszym przeczytaniu tej powieści czytelnik, tzn. ja znajduje się w stanie pełnego […]

    Czytaj dalej...

  • Po przeczytaniu wydanego w 1999 roku Cryptonomiconu i pozbieraniu się do kupy stwierdziłem z wielkim zadowoleniem że zerwanie z udziwnionym cyberpunkiem, którym epatowani byliśmy w Diamentowym Śnie i Zamieci wyszło na dobre autorowi jak i jego czytelnikom… Cryptonomicon przenosi nas w czasy II wojny światowej, pomiędzy walkę zarówno naukowców jak i liniowych oddziałów. Znajdziemy w niej szyfry, intelektualną walkę naukowców po obu stronach plus na dokładkę, wojnę na Pacyfiku, konwoje na morzu północnym, tajne misje w Norwegii i Szwecji, spiski i tajne stowarzyszenia zarówno po stronie aliantów jak […]

    Neal Stephenson – Cryptonomicon – wojna, szyfry i kryptowaluty…

    Po przeczytaniu wydanego w 1999 roku Cryptonomiconu i pozbieraniu się do kupy stwierdziłem z wielkim zadowoleniem że zerwanie z udziwnionym cyberpunkiem, którym epatowani byliśmy w Diamentowym Śnie i Zamieci wyszło na dobre autorowi jak i jego czytelnikom… Cryptonomicon przenosi nas w czasy II wojny światowej, pomiędzy walkę zarówno naukowców jak i liniowych oddziałów. Znajdziemy w niej szyfry, intelektualną walkę naukowców po obu stronach plus na dokładkę, wojnę na Pacyfiku, konwoje na morzu północnym, tajne misje w Norwegii i Szwecji, spiski i tajne stowarzyszenia zarówno po stronie aliantów jak […]

    Czytaj dalej...

  • Neal Stephenson – Zamieć – cyberpunk, Sumerowie i wieża Babel

    Czytaj dalej...

  • Powieść Diamentowy Wiek wyszła w 1995 roku i chwilę później, w 1996 roku otrzymała sławną Nagrodę Hugo. Już przed nią jednak wywoła spory szum wśród czytelników, do tej pory zresztą uważany jest za jedną z kilku ważniejszych powieści szeroko pojętej fantastyki naukowej całej dekady lat 90″. Książkę zaliczaną do post-cyberpunku odebrałem jako połączenie historii alternatywnej, cyberpunku i socjologicznej fantastyki naukowej, zabierającej głos w dyskusji nad przyszłymi scenariuszami rozwoju jaki podąży ludzkość. Zabierałem się za tą książkę kilkukrotnie i za każdym razem zniesmaczony zawartym w niej żargonem, że rzucę […]

    Neal Stephenson – Diamentowy Wiek_

    Powieść Diamentowy Wiek wyszła w 1995 roku i chwilę później, w 1996 roku otrzymała sławną Nagrodę Hugo. Już przed nią jednak wywoła spory szum wśród czytelników, do tej pory zresztą uważany jest za jedną z kilku ważniejszych powieści szeroko pojętej fantastyki naukowej całej dekady lat 90″. Książkę zaliczaną do post-cyberpunku odebrałem jako połączenie historii alternatywnej, cyberpunku i socjologicznej fantastyki naukowej, zabierającej głos w dyskusji nad przyszłymi scenariuszami rozwoju jaki podąży ludzkość. Zabierałem się za tą książkę kilkukrotnie i za każdym razem zniesmaczony zawartym w niej żargonem, że rzucę […]

    Czytaj dalej...