Słowa kluczowe:
China Mieville Cormac McCarthy Cortazar Cthulhu cyberpunk Dan Simmons dark fantasy fantastyka fantastyka socjologiczna fantasy Fritz Leiber George Martin Glen Cook Greg Egan H.P.Lovecraft hard SF heroic fantasy horror Ian McDonald Joe Haldeman Kane LEM literatura anglosaska literatura iberoamerykańska literatura piękna Lucasarts Marek Huberath Mario Vargas Llosa Marquez Masterton Neal Stephenson Paolo Bacigalupi Peter Watts Philip K. Dick powieść przygodowa realizm magiczny Sanderson Scalzi Stanisław Lem Steampunk Stephen Baxter Stephen King Steven Erikson Thomas Pynchon Walter Jon WilliamsOstatnio przeczytane:
Horror Archive
-
Graham Masterom – Manitou – powrót do klasyki horroru [#0113]
Posted on 2 luty 2017 | Brak komentarzyPo solidnej przerwie i odpoczynku po maratonie czytelniczym końcówki roku 2k16, wracając znów do zaległych lektur postanowiłem pofolgować sobie i wrócić od jednego z najbardziej ukochanych horrorów, poznanego po raz pierwszy w początkach lat 90′ – Manitou’ Grahama Mastertona. Sama idea chodziła za mną już od paru miesięcy, a właściwie od ostatniej zimy i wryciu się w pierwsze powieści Kinga. Powrót do Stephena Kinga i jego pierwszych powieści przyniósł mi tyle radości, że stwierdziłem że odkurzę powieści innego ukochanego przeze mnie autora powieści grozy, także nurzającego się w […] -
Stephen King – Bastion – broń biologiczna, spiski i manicheizm_ [#0112]
Posted on 28 styczeń 2017 | 2 komentarzyPełna apokaliptycznej grozy, zaskakująco dojrzała, wciąż po latach jedna z najlepszych powieści Stephena Kinga, wydana w pierwszej, skróconej formie już w 1978 roku. Na wersję pełną, wydaną bez żadnych skrótów czytelnicy musieli czekać następne kilkanaście lat. Po raz pierwszy raz dane było mi ją przeczytać dopiero w 2002 roku i od tej pory jest to niezmiennie jedna z moich najulubieńszych powieści Stephena Kinga. Kompletny i ścisły szczyt szczytów, creme de la creme, jak niegdyś mawiano… Jako że sama idea i pierwsza wersja pochodzi z końca lat 70, a […] -
Stephen King – Lśnienie, powrót do Hotelu Overlook [#099]
Posted on 18 listopad 2016 | Brak komentarzyW ramach powrotu do starszych klasycznych powieści Kinga, a właściwie pierwszej częsci tych powieści, napisanych w latach 70, który sobie zaplanowałem na jesień, po genialnym Miasteczku Salem, nie oparłem się nostalgii i po Lśnienie, sięgnąłem wydaniu z początku lat dziewięćdziesiątych, złotej dekady dla fanów horroru, który wtedy zaczęły wychodzić jakby pościły wszelkie tamy a polscy czytelnicy otrzymali w końcu polskie wydania powieści, znanych w tym czasie zachodniemu czytelnikowi od dobrych kilkunastu albo i więcej lat. Po raz kolejny wróciłem do starego wydania Iskier z 1990 roku, do którego […] -
Stephen King – Miasteczko Salem, czytanie retrospektywne [#094]
Posted on 24 wrzesień 2016 | Jeden komentarzNie ukrywam ze moja miłość i podziw do twórczości Stephena Kinga zaczyna się właśnie od ‚Miasteczka Salem’. Wspominałem o tym już we wpisie o czytanym chwil wcześniej pierwszej powieści autora, ‚Carrie’, ze debiutancką powieść uważam za kompletnie nieprzystającą do stylu Kinga, za zupełnie niepotrzebny falstart. Dla mnie prawdziwym debiutem i objawieniem stylu i wielkości Kinga pozostaje następna, pochodząca z 1975 roku powieść Miasteczko Salem. Książka którą przeczytałem po raz pierwszy w klasycznym dziś już, wywołującym u mnie łzę i westchnienie nostalgii za utraconymi czasami wydaniu Amber Horror z […] -
Stephen King – Carrie… Cisza przed burzą [#090]
Posted on 8 sierpień 2016 | Jeden komentarzPo zmierzeniu się na początku roku z kilkoma nowszymi, wydanymi po roku 2000 powieściami Stephena Kinga, chodziło za mną po nich by wrócić do początków kariery tego autora i sięgnąć po te najwcześniejsze książki, rozpoczynając oczywiście od powieści pierwszej, wydanej w 1974 roku, Carrie. Carrie jest dziś bezsprzecznie zjawiskiem kulturowym, weszła przebojem do kanonu XX wiecznej kultury, bezsprzecznie, tyle ze jako pochodzący z 1975 roku doskonały film Briana De Palny z genialna rolą Sissy Spacek, nominowaną za ta rolę do nagrody Akademii Filmowej a nie jako samą, dość […] -
Stephen King – Sklepik z Marzeniami – Powrót do lat 80″ [#083]
Posted on 28 maj 2016 | Brak komentarzyDługo uważałem Sklepik z Marzeniami (ang. Needfull Things) za literackie Opus Magnum jednego z moich najbardziej ulubionych autorów. Opus magnum bardzo lubianej i cenionej przeze mnie strony twórczości Kinga, a więc nie tylko straszenia, ale ciepłej i delirycznej czasem nawet powieści obyczajowej, sennych krajobrazów amerykańskich spokojnych miasteczek, zagubionych wiosek w Nowej Anglii, spokojnego świata który już niestety przeszedł do przeszłości… a raczej zgrabnego połączenia tych dwojga rzeczy. I tu Sklepik z Marzeniami także błyszczy… pod względem obyczajowym, opisu amerykańskich miasteczek Nowej Anglii, spokojnego życia ich mieszkańców, analizy społecznej […] -
Stephen King – Pod Kopułą… współczesna Ameryka w miniaturce?
Posted on 27 grudzień 2015 | Jeden komentarzJedna z bardziej udanych powieści Stephena Kinga powstałych po 1999 roku, który to rok uważam ze smutkiem za zamknięciem wielkiej i obfitej w arcydzieła epoki, nie tylko zresztą w twórczości tego konkretnie autora. Klasyczny okres pisania Kinga zamyka dla mnie Worek Kości z 1999 roku. Wraz z powstałym także pod koniec wieku Sercem Atlantydów podsumowując genialne trzy dekady pisania. Nowy wiek, tak jak i w filmie zresztą, być może na zmiany społeczne dziejące się na świecie, jego atmoferę, przyniósł zmianę w ksiązkach tego autora, którą ze smutkiem odnotowałem. […] -
China Mieville – Kraken – powrót do Cthuhlu
Posted on 14 październik 2015 | Brak komentarzyKraken, stanowiący wielki ukłon w stronę Lovecrafta i Verne’a, każdemu czytelnikowi znającemu kanon i klasykę fantastycznej oraz klasyczną anglosaską literaturę grozy powinien przypaść do gustu. Powieść ta powstała już po arcydziele jakim jest dla mnie Dworzec Perdido, jest od niego książką zdecydowanie mniejszego formatu i rozmachu, więc przy pierwszym czytaniu Krakena byłe nieco zdziwiony krokiem wstecz autora, jak to po pierwszym przeczytaniu oceniłem. Za kolejnymi podejściami bardziej doceniłem tą zwariowaną powieść i ten szalony kultystyczny londyński miszmasz, czerpiący pełnymi garściami z XIX wiecznej, klasycznej anglosaskiej literatury grozy. Jest […] -
Stephen King – Joyland – od arcydzieł do wakacyjnego przerywnika
Posted on 6 październik 2015 | Jeden komentarzBędąc wielkim wielbicielem klimatu starej ameryki i klasycznej opowieści grozy, mającej swoje korzenie jeszcze u Brama Strokera, Alegorna Blackwooda, Edgara Allana Poe i H. P. Lovecrafta z wielkim niepokojem obserwuje w książkach coraz większą ucieczkę od tych starych klimatów i gęstej mrocznej atmosfery jaką cenię do przeładowanej gadżetami plastikowej współczesności. Przejście z horroru do poziomu meta horroru, bawiącej się konwencją czy stanowiącej powieść o horrorze, niepotrzebne zupełnie wtręty polityczne (‚Pod Kopułą’) i zalew przeładowanej elektronicznymi gadżetami współczesnej codzienności (od tego znów ucierpiało ciekawe skądinąd w pierwszej części bliskie […] -
Stephen King – Doktor Sen – Lśnienie pt. II
Posted on 22 maj 2015 | Jeden komentarzLśnienieprzez całe lata było moim ulubionym horrorem. Wydane na naszym rynku w 1990 roku, kilkanaście lat po premierze anglojęzycznej stało się dla mnie, wraz z Miasteczkiem Salem i TO, ścisłym szczytem książkowego horroru, nie tylko zresztą moim. Zarówno powieść jak i genialny film Stanleya Kubricka z Jackiem Nicholsonem w roli głównej weszły na stałe do kanonu XX wiecznej kultury, literatury i filmu. Gdy jakiś czas temu usłyszałem że pojawił się dalszy ciąg Lśnienia, zagrzebany w starszych powieściach autora przeszedłem nad tą wiadomością dość obojętnie, tym bardziej że z […] -
Stephen King – Przebudzenie
Posted on 17 marzec 2015 | Brak komentarzyPowieści Kinga podzieliły mi się samoistnie w pamięci i jaźni na klasyczne starze powieści mistrza, te który zdążyły już przejść często do legendy i powieści nowsze. Stare to wszystko, co poznawałem od czasów początków wgryzania się w Kinga na początku lat dziewięćdziesiątych, Carrie, Miasteczko Salem, TO, Bastion, Misery, Christine, cała kultowa dziś klasyka horroru z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Stały się one nie tylko przecież dla mnie, zagorzałego ich czytelnika i wielbiciela, wzorcem z Sevres, do których porównuje także nowe książki pisarza. Te nowe to dla mnie wydane […] -
Graham Masterton – Zaraza – Bastion od innej strony :-)
Posted on 11 marzec 2015 | Jeden komentarzStephen King ma „Bastion”, uważany za swoje szczytowe postapokaliptyczne, a przez wielu fanów także i za swoje szczytowe literackie osiągniecie, Graham Masterton ma napisaną w 1977 roku „Zarazę”. Wraz z napisanym kilka lat później bo w 1981 roku „Głodem” dwie sztandarowe powieści brytyjskiego pisarza jeśli chodzi o tak lubiany przeze mnie post-apokaliptyczny thriller. Tak jak „Bastion” Stephena Kinga, pisane nieco obok i poza głównym nurtem który stanowią w jego twórczości powieści grozy. Także na naszym rynku powieść wyszła ze sporym opóźnieniem w stosunku do innych wczesnych utworów pisarza, […] -
Stephen King – Nocna Zmiana [Antologia Opowiadań]
Posted on 5 luty 2015 | Jeden komentarzPierwsza antologia opowiadań mistrza z Maine wydana została w USA w 1978 roku i szybko stała się przebojem. Zgromadzone w antologii utwory pochodzą z lat 1976, 1977 i 1978, są więc okazją do prześledzenia pierwszego a według wielu czytelników najbardziej klasycznego etapu twórczości Stephena Kinga. Nocna zmiana to tom ciekawy, wydany na początku literackiej kariery i wielkiego podboju serc czytelników jakiego dokonał autor w następnych dekadach. Tom opowiadań pisanych dla magazynów fantasy & horror, podsumowujący i zbierający opowiadania z pierwszego okresu literackiej kariery. Przed jego ukazaniem się wyszła już powieść […] -
Graham Masterton – Kostnica – Indiańskich legend ciąg dalszy
Posted on 30 styczeń 2015 | Brak komentarzyDo powieści Grahama Mastertona wróciłem z okazji pojawienia się na rynku szóstego już polskiego wydania tej książki. Wcześniej znałem ja z kilkukrotnego czytania w wydaniu Amber Horror z 1991 roku i także do tego wydania będę się odwoływał, szczególnie w akapicie dotyczącym okładek. Nie ukrywam, że lubię taki rodzaj horroru i z tym większą przyjemnością zabrałem się za przypomnienie sobie czytanej kilka dobrych lat wcześniej powieści. Kostnica jest to dokładnie taki horror jaki uwielbiam, nie stechnicyzowany i nie nowoczesny, podobnie jak Studnie Piekieł jawnie odwołujący się do tradycji […] -
Dżinn – Graham Masterton i Baśnie Tysiąca i Jednej Nocy
Posted on 28 listopad 2014 | Brak komentarzyNapisany w 1977 roku ‚Dżinn’ należy do najbardziej przeze mnie lubianej pierwszej fali horrorów brytyjskiego pisarza. W tym okresie i zaraz po nim powstały najlepsze horrory mistrza tj. Manitou, Sfinks, Demony Normandii a zaraz po nich Wyklęty. Pełna starożytnej perskiej mitologii powieść sięga do bogatej i mało znanej czytelnikowi cywilizacji Zachodu baśni i mitologii z rejonu dzisiejszego Iranu, a dawnej Persji, znanej choćby z ‚Baśni Tysiąca i Jednej Nocy’. Dżinn pełnymi garściami sięga także do tradycji literatury grozy jeszcze z czasów dwudziestolecia międzywojennego, do czasów w których oprócz […] -
Studnie Piekieł – Graham Masteron i Pradawni Bogowie [#007]
Posted on 21 październik 2014 | Brak komentarzyPo zmierzeniu się z ciężkimi tematami horroru Mastertona ‚Wyklęty’ poczułem potrzebę horroru lżejszego nieco, z większą dawką humoru i ciepła. Szybkiej lektury do schrupania na raz, do wciągnięcia od reki, tak dla odpoczynku po ciężkich emocjonalnie i poznawczo tematach. Po przejrzeniu biblioteczki (nie… nie, nie to nie, to może później, to też nie, to za ciężkie) wybór padł na wydany po raz pierwszy w 1979 r. horror ‚Studnie Piekieł’ Mastertona. Lekturę może nie ulubioną, bo ta są wciąż dwie pierwsze części ‚Manitou’, ‚Wyklęty’ i ‚Dżinn’, ale zajmująca aktualnie […] -
Graham Masterton „Wyklęty” – Salem i Azteckie Demony [#003]
Posted on 21 wrzesień 2014 | Jeden komentarzNie ukrywam, że Mastertona lubię. Niezależnie jakie cięgi zbiera od recenzentów poważnych perdiodyków jak i tych w blogosferze, czuje do powieści tego ożenionego z polką anglika wielki sentyment. Przygodę z powieściami Mastertona zacząłem klasycznie, jak większość wielbicieli jego prozy, od cyklu Manitou, wspartego zaraz potem szybkim łakomym wciągnięciem ‚Dżinna’, ‚Demonów Normandii’ i ‚Studni Piekieł’ w wydaniach z przełomu lat 80 i 90. Lubię ten okres twórczości pisarza, gotycki, inspirowany Poe’em i Lovecraftem, przygodowy, trochę też i komediowy, z sympatycznym, lekko nerd’owatym, podobnym do chandlerowskich typów, bohaterem, czytującym Keatsa […] -
Dmitry Glukhovsky – Czas Zmierzchu [#002]
Posted on 12 wrzesień 2014 | Brak komentarzyAutor większości polskich czytelników i miłośników literatury fantastyczno-naukowej znany jest z dwóch części Metra – Metro 2033 i Metro 2034. Mniej znany ‘Czas Zmierzchu napisany jest wg mnie lepiej i z większą swobodą. Książka ma więcej oddechu, powietrza, nie jest tak panicznie skompresowana i ściśnięta, nie tak lingwistycznie zagęszczona i klaustrofobiczna swoją atmosferą jak obie części Metra. Jest to oczywiście zrozumiałe także z uwagi na temat i konstrukcję, o ile te ostatnie były ciężkim w odbiorze klasycznym SF, dziejącym się po nuklearnej katastrofie, to Czas Zmierzchu jest czy […]