• Po przeczytaniu wydanego w 1999 roku Cryptonomiconu i pozbieraniu się do kupy stwierdziłem z wielkim zadowoleniem że zerwanie z udziwnionym cyberpunkiem, którym epatowani byliśmy w Diamentowym Śnie i Zamieci wyszło na dobre autorowi jak i jego czytelnikom… Cryptonomicon przenosi nas w czasy II wojny światowej, pomiędzy walkę zarówno naukowców jak i liniowych oddziałów. Znajdziemy w niej szyfry, intelektualną walkę naukowców po obu stronach plus na dokładkę, wojnę na Pacyfiku, konwoje na morzu północnym, tajne misje w Norwegii i Szwecji, spiski i tajne stowarzyszenia zarówno po stronie aliantów jak […]

    Neal Stephenson – Cryptonomicon – wojna, szyfry i kryptowaluty…

    Po przeczytaniu wydanego w 1999 roku Cryptonomiconu i pozbieraniu się do kupy stwierdziłem z wielkim zadowoleniem że zerwanie z udziwnionym cyberpunkiem, którym epatowani byliśmy w Diamentowym Śnie i Zamieci wyszło na dobre autorowi jak i jego czytelnikom… Cryptonomicon przenosi nas w czasy II wojny światowej, pomiędzy walkę zarówno naukowców jak i liniowych oddziałów. Znajdziemy w niej szyfry, intelektualną walkę naukowców po obu stronach plus na dokładkę, wojnę na Pacyfiku, konwoje na morzu północnym, tajne misje w Norwegii i Szwecji, spiski i tajne stowarzyszenia zarówno po stronie aliantów jak […]

    Czytaj dalej...

  • Wracamy do świata Imperium Grozy, kanonicznego dla militarnego fantasy cyklu, który od pewnego czasu jest wznawiane przez Rebis. Do tych powieści, stanowiących podwaliny twardego militarnego fantasy odwołują się autorzy tacy jak Steven Erikson w swojej wielkim cyklu Malazańskim (doskonałe ‚Ogrody Księżyca’ i tomy następne cyklu Malazańska Księga Poległych), R. Scott Bakker w swojej trylogii o księciu czy końcu niezwykle popularny Brian Sanderson, który podobnie jak Glen Cook w swojej kanonicznej ‚Czarnej Kompanii czyni głównego bohatera z wojskowego lekarza a konkretnie wojskowego chirurga. Jak widać tylko z tych paru […]

    Glen Cook – Imperium Nieznające Porażki – Imperium Grozy tomy VI i VII

    Wracamy do świata Imperium Grozy, kanonicznego dla militarnego fantasy cyklu, który od pewnego czasu jest wznawiane przez Rebis. Do tych powieści, stanowiących podwaliny twardego militarnego fantasy odwołują się autorzy tacy jak Steven Erikson w swojej wielkim cyklu Malazańskim (doskonałe ‚Ogrody Księżyca’ i tomy następne cyklu Malazańska Księga Poległych), R. Scott Bakker w swojej trylogii o księciu czy końcu niezwykle popularny Brian Sanderson, który podobnie jak Glen Cook w swojej kanonicznej ‚Czarnej Kompanii czyni głównego bohatera z wojskowego lekarza a konkretnie wojskowego chirurga. Jak widać tylko z tych paru […]

    Czytaj dalej...

  • Film ‚8 Pasażer Nostromo’ Ridleya Scotta Film z 1979 roku odmienił na stałe kinową fantastykę, stając się kanwą niezliczonych rozpraw dyskutujących jego wpływ na współczesny film czy literaturę ale na całą kulturę masową w całości, gier komputerowych czy serii komiksów. Sama nazwa Nostromo, o czym już mniej czytelników i widzów wie, nie jest autorskim pomysłem twórców obcego, pochodzi zaś powieści Josepha Conrada o tym samym tytule właśnie. Saga Obcy i wszystko co z nią związane stał się wielkim zjawiskiem kulturowym, jednym z największych zjawisk w kulturze masowej XX […]

    David Foster – Obcy 8 Pasażer Nostromo_

    Film ‚8 Pasażer Nostromo’ Ridleya Scotta Film z 1979 roku odmienił na stałe kinową fantastykę, stając się kanwą niezliczonych rozpraw dyskutujących jego wpływ na współczesny film czy literaturę ale na całą kulturę masową w całości, gier komputerowych czy serii komiksów. Sama nazwa Nostromo, o czym już mniej czytelników i widzów wie, nie jest autorskim pomysłem twórców obcego, pochodzi zaś powieści Josepha Conrada o tym samym tytule właśnie. Saga Obcy i wszystko co z nią związane stał się wielkim zjawiskiem kulturowym, jednym z największych zjawisk w kulturze masowej XX […]

    Czytaj dalej...

  • Kraken, stanowiący wielki ukłon w stronę Lovecrafta i Verne’a, każdemu czytelnikowi znającemu kanon i klasykę fantastycznej oraz klasyczną anglosaską literaturę grozy powinien przypaść do gustu. Powieść ta powstała już po arcydziele jakim jest dla mnie Dworzec Perdido, jest od niego książką zdecydowanie mniejszego formatu i rozmachu, więc przy pierwszym czytaniu Krakena byłe nieco zdziwiony krokiem wstecz autora, jak to po pierwszym przeczytaniu oceniłem. Za kolejnymi podejściami bardziej doceniłem tą zwariowaną powieść i ten szalony kultystyczny londyński miszmasz, czerpiący pełnymi garściami z XIX wiecznej, klasycznej anglosaskiej literatury grozy. Jest […]

    China Mieville – Kraken – powrót do Cthuhlu

    Kraken, stanowiący wielki ukłon w stronę Lovecrafta i Verne’a, każdemu czytelnikowi znającemu kanon i klasykę fantastycznej oraz klasyczną anglosaską literaturę grozy powinien przypaść do gustu. Powieść ta powstała już po arcydziele jakim jest dla mnie Dworzec Perdido, jest od niego książką zdecydowanie mniejszego formatu i rozmachu, więc przy pierwszym czytaniu Krakena byłe nieco zdziwiony krokiem wstecz autora, jak to po pierwszym przeczytaniu oceniłem. Za kolejnymi podejściami bardziej doceniłem tą zwariowaną powieść i ten szalony kultystyczny londyński miszmasz, czerpiący pełnymi garściami z XIX wiecznej, klasycznej anglosaskiej literatury grozy. Jest […]

    Czytaj dalej...

  • Będąc wielkim wielbicielem klimatu starej ameryki i klasycznej opowieści grozy, mającej swoje korzenie jeszcze u Brama Strokera, Alegorna Blackwooda, Edgara Allana Poe i H. P. Lovecrafta z wielkim niepokojem obserwuje w książkach coraz większą ucieczkę od tych starych klimatów i gęstej mrocznej atmosfery jaką cenię do przeładowanej gadżetami plastikowej współczesności. Przejście z horroru do poziomu meta horroru, bawiącej się konwencją czy stanowiącej powieść o horrorze, niepotrzebne zupełnie wtręty polityczne (‚Pod Kopułą’) i zalew przeładowanej elektronicznymi gadżetami współczesnej codzienności (od tego znów ucierpiało ciekawe skądinąd w pierwszej części bliskie […]

    Stephen King – Joyland – od arcydzieł do wakacyjnego przerywnika

    Będąc wielkim wielbicielem klimatu starej ameryki i klasycznej opowieści grozy, mającej swoje korzenie jeszcze u Brama Strokera, Alegorna Blackwooda, Edgara Allana Poe i H. P. Lovecrafta z wielkim niepokojem obserwuje w książkach coraz większą ucieczkę od tych starych klimatów i gęstej mrocznej atmosfery jaką cenię do przeładowanej gadżetami plastikowej współczesności. Przejście z horroru do poziomu meta horroru, bawiącej się konwencją czy stanowiącej powieść o horrorze, niepotrzebne zupełnie wtręty polityczne (‚Pod Kopułą’) i zalew przeładowanej elektronicznymi gadżetami współczesnej codzienności (od tego znów ucierpiało ciekawe skądinąd w pierwszej części bliskie […]

    Czytaj dalej...

  • Neal Stephenson – Zamieć – cyberpunk, Sumerowie i wieża Babel

    Czytaj dalej...

  • Na Wadę Ukrytą natrafiłem, przyznaje się bez bicia, przypadkiem, nie wiedząc o niej w momencie kupna nic. Tymczasem unosząca się w oparach marihuany i muzyki lat 60″ ‚Wada Ukryta’ rozwaliła mnie na drobne kawałeczki, a raczej wielokrotnie podczas czytania rozwalała i składała od nowa, swoim czarnym humorem i zwariowanymi dialogami, nie pozwalając się od niej na chwile nawet oderwać. Podczas czytania chichotałem, przecierałem oczy ze zdumienia, miejscami zaśmiewałem się do łez, a co najważniejsze doskonale się bawiłem inteligentnym czarnym ale tez psychodelicznym humorem pisarza i jego niezwykle celnymi […]

    Thomas Pynchon – Wada Ukryta – Ulisses w epoce Dzieci Kwiatów

    Na Wadę Ukrytą natrafiłem, przyznaje się bez bicia, przypadkiem, nie wiedząc o niej w momencie kupna nic. Tymczasem unosząca się w oparach marihuany i muzyki lat 60″ ‚Wada Ukryta’ rozwaliła mnie na drobne kawałeczki, a raczej wielokrotnie podczas czytania rozwalała i składała od nowa, swoim czarnym humorem i zwariowanymi dialogami, nie pozwalając się od niej na chwile nawet oderwać. Podczas czytania chichotałem, przecierałem oczy ze zdumienia, miejscami zaśmiewałem się do łez, a co najważniejsze doskonale się bawiłem inteligentnym czarnym ale tez psychodelicznym humorem pisarza i jego niezwykle celnymi […]

    Czytaj dalej...

  • Spotkanie z ta prozą angielskiego pisarza było dla mnie sporym zaskoczeniem i przeżyciem. Zaskoczeniem bardzo pozytywnym od razu napisze, połączonym ze zdziwieniem że wciąż znajdują się autorzy którzy wciąż, w czasach bylejakości i epatowania samym bombastycznym najczęściej pomysłem, piszą tak wysublimowaną, a także formalnie piękną prozą. Taką jak autorzy literatury pięknej lat 60- i 70 ale też starsi europejscy mistrzowie, gęstą od emocji niczym powieści Ericha Marii Remarque, włoskiego autora Alberto Moravii czy magiczną, nadrealną prozą pisarzy latynoskich. Wahałbym się czy można przyczepić Ian’owi Macleod’owi etykietę fantastyki i […]

    Ian MacLeod – Obudź się i śnij, Tchorosty i inne wytchnienia…

    Spotkanie z ta prozą angielskiego pisarza było dla mnie sporym zaskoczeniem i przeżyciem. Zaskoczeniem bardzo pozytywnym od razu napisze, połączonym ze zdziwieniem że wciąż znajdują się autorzy którzy wciąż, w czasach bylejakości i epatowania samym bombastycznym najczęściej pomysłem, piszą tak wysublimowaną, a także formalnie piękną prozą. Taką jak autorzy literatury pięknej lat 60- i 70 ale też starsi europejscy mistrzowie, gęstą od emocji niczym powieści Ericha Marii Remarque, włoskiego autora Alberto Moravii czy magiczną, nadrealną prozą pisarzy latynoskich. Wahałbym się czy można przyczepić Ian’owi Macleod’owi etykietę fantastyki i […]

    Czytaj dalej...

  • Powieść urodzonego w 1969 amerykańskiego pisarza Johna Scalziego Wojna Starego Człowieka pojawiła się na naszym rynku znienacka, bez żadnych wielkich zapowiedzi w 2008 roku i wywołała wśród twardej miłośników militarnej fantastyki niemałe zamieszanie. Ja sięgnąłem po nią bezpośrednio po wypranej z emocji, suchej i przeintelektualizowanej Echopraksji. Oczekując od fantastyki jednak czegoś innego, mój wybór padł na czekającą od dawna na przeczytanie powieść ‚Wojna Starego Człowieka’ Johna Scalziego. Książka od chwili wydania zdobyła i na świecie i w polskim fandomie SF dużą i przyznać trzeba jak najbardziej zasłużoną popularność. […]

    John Scalzi – Wojna Starego Człowieka

    Powieść urodzonego w 1969 amerykańskiego pisarza Johna Scalziego Wojna Starego Człowieka pojawiła się na naszym rynku znienacka, bez żadnych wielkich zapowiedzi w 2008 roku i wywołała wśród twardej miłośników militarnej fantastyki niemałe zamieszanie. Ja sięgnąłem po nią bezpośrednio po wypranej z emocji, suchej i przeintelektualizowanej Echopraksji. Oczekując od fantastyki jednak czegoś innego, mój wybór padł na czekającą od dawna na przeczytanie powieść ‚Wojna Starego Człowieka’ Johna Scalziego. Książka od chwili wydania zdobyła i na świecie i w polskim fandomie SF dużą i przyznać trzeba jak najbardziej zasłużoną popularność. […]

    Czytaj dalej...

  • Upał za oknem aż się leje, stwierdziłem że czas odpocząć od twardej fantastyki naukowej i przenieść się w egzotyczne światy powieści przygodowej jak i jeszcze gorętsze światy fantasy, pełne smoków i gorąca. Hmm, z tym smokami i gorącem to bym nie przesadzał, akurat powieść Martina toczy się na śnieżnej północy a i smoków ci tu, przynajmniej w pierwszym tomie Pieśni Ognia i Lodu, jak na lekarstwo. Gra o tron jest, porównując choćby do Andre Norton, Karla E. Wagnera, Raymonda Feista, Glwna Cooka już nie mówiąc Robercie Howardzie, powieścią […]

    George R.R. Martin – Gra o Tron [Pieśń Lodu i Ognia Tom I]

    Upał za oknem aż się leje, stwierdziłem że czas odpocząć od twardej fantastyki naukowej i przenieść się w egzotyczne światy powieści przygodowej jak i jeszcze gorętsze światy fantasy, pełne smoków i gorąca. Hmm, z tym smokami i gorącem to bym nie przesadzał, akurat powieść Martina toczy się na śnieżnej północy a i smoków ci tu, przynajmniej w pierwszym tomie Pieśni Ognia i Lodu, jak na lekarstwo. Gra o tron jest, porównując choćby do Andre Norton, Karla E. Wagnera, Raymonda Feista, Glwna Cooka już nie mówiąc Robercie Howardzie, powieścią […]

    Czytaj dalej...

  • Dan Simmons – Upadek Hyperiona… i odrodzenie ludzkości :-)

    Czytaj dalej...

  • Z twórczością krakowskiego pisarza Huberath’a zetknałem się jak wielu innych czytelników fantastyki naukowej poprzez fenomenalne debiutanckie opowiadanie „Wrócieeś Sneogg, wiedziaam”…. opublikowane w miesięczniku Fantastyka. Jeszcze długo po jego przeczytaniu targały mną emocję a dzięki wznowieniu między innymi także i tego opowiadania w tomie Balsam Długiego Pożegnania co jakiś czas do niego wracam. Po przeczytaniu rewolucyjnego i pomysłem i filozofią Gniazda Światów wydanego w 1998 roku stwierdziłem że Huberath jest wielki. Nie tak popularny i głośny jak inni polscy pisarze, piszący trusniej, bardziej wymagający względem swojego czytelnika, nie podsuwający […]

    Marek Huberath – Vatran Auraio

    Z twórczością krakowskiego pisarza Huberath’a zetknałem się jak wielu innych czytelników fantastyki naukowej poprzez fenomenalne debiutanckie opowiadanie „Wrócieeś Sneogg, wiedziaam”…. opublikowane w miesięczniku Fantastyka. Jeszcze długo po jego przeczytaniu targały mną emocję a dzięki wznowieniu między innymi także i tego opowiadania w tomie Balsam Długiego Pożegnania co jakiś czas do niego wracam. Po przeczytaniu rewolucyjnego i pomysłem i filozofią Gniazda Światów wydanego w 1998 roku stwierdziłem że Huberath jest wielki. Nie tak popularny i głośny jak inni polscy pisarze, piszący trusniej, bardziej wymagający względem swojego czytelnika, nie podsuwający […]

    Czytaj dalej...

  • Wydana w 2002 roku powieść Modyfikowany Węgiel była dla fanów literatury fantastyczno-naukowej zupełną niespodzianką i dowodem na to że w skostniałym i zamkniętym nieco gatunku wciąż jest miejsce na nowych autorów i nowe powieściowe fantastyczne światy. Richard Morgan to angielski pisarz który karierę rozpoczął w 2002, od wydania Modyfikowane Węgla właśnie. Powieść została dobrze przyjęta, w 2003 roku powieść otrzymała amerykańska Nagrodę im. Philipa Dicka a także doczekała się już dwóch następnych części, tworzących trylogię Takeshiego Covacsa – w 2003 roku wyszedł jej drugi tom – Upadłe Anioły, […]

    Richard Morgan – Modyfikowany Węgiel – antyutopia i transfer strunowy

    Wydana w 2002 roku powieść Modyfikowany Węgiel była dla fanów literatury fantastyczno-naukowej zupełną niespodzianką i dowodem na to że w skostniałym i zamkniętym nieco gatunku wciąż jest miejsce na nowych autorów i nowe powieściowe fantastyczne światy. Richard Morgan to angielski pisarz który karierę rozpoczął w 2002, od wydania Modyfikowane Węgla właśnie. Powieść została dobrze przyjęta, w 2003 roku powieść otrzymała amerykańska Nagrodę im. Philipa Dicka a także doczekała się już dwóch następnych części, tworzących trylogię Takeshiego Covacsa – w 2003 roku wyszedł jej drugi tom – Upadłe Anioły, […]

    Czytaj dalej...

  • Powieść Diamentowy Wiek wyszła w 1995 roku i chwilę później, w 1996 roku otrzymała sławną Nagrodę Hugo. Już przed nią jednak wywoła spory szum wśród czytelników, do tej pory zresztą uważany jest za jedną z kilku ważniejszych powieści szeroko pojętej fantastyki naukowej całej dekady lat 90″. Książkę zaliczaną do post-cyberpunku odebrałem jako połączenie historii alternatywnej, cyberpunku i socjologicznej fantastyki naukowej, zabierającej głos w dyskusji nad przyszłymi scenariuszami rozwoju jaki podąży ludzkość. Zabierałem się za tą książkę kilkukrotnie i za każdym razem zniesmaczony zawartym w niej żargonem, że rzucę […]

    Neal Stephenson – Diamentowy Wiek_

    Powieść Diamentowy Wiek wyszła w 1995 roku i chwilę później, w 1996 roku otrzymała sławną Nagrodę Hugo. Już przed nią jednak wywoła spory szum wśród czytelników, do tej pory zresztą uważany jest za jedną z kilku ważniejszych powieści szeroko pojętej fantastyki naukowej całej dekady lat 90″. Książkę zaliczaną do post-cyberpunku odebrałem jako połączenie historii alternatywnej, cyberpunku i socjologicznej fantastyki naukowej, zabierającej głos w dyskusji nad przyszłymi scenariuszami rozwoju jaki podąży ludzkość. Zabierałem się za tą książkę kilkukrotnie i za każdym razem zniesmaczony zawartym w niej żargonem, że rzucę […]

    Czytaj dalej...

  • Powieści Glena Cooka zajmują u mnie specjalne, centralne wręcz miejsce, jest to dla mnie żelazny kanon a przy okazji najtwardszy z twardych rdzeń fantasy. Jeśli myślę o tym gatunku, wyłączając z tego zestawienia Mistrza J.R.R, którego w ogóle nie ośmielam się włączać do zestawień, szeregować i którego twórczość uważam za fantasy poetycką i mitotwórcza, to mam od razu przed oczami Czarną Kompanię i własnie Imperium Grozy Glena Cooka, jasno błyszczące zna firmamencie razem z Cyklem Malazjańskim Stevena Eriksona, cyklem Kane Karla E. Wagnera, pierwszymi trylogiami Raymodna E. Feista, […]

    Glen Cook – Forteca w Cieniu – cykl Imperium Grozy – tomy IV i V.

    Powieści Glena Cooka zajmują u mnie specjalne, centralne wręcz miejsce, jest to dla mnie żelazny kanon a przy okazji najtwardszy z twardych rdzeń fantasy. Jeśli myślę o tym gatunku, wyłączając z tego zestawienia Mistrza J.R.R, którego w ogóle nie ośmielam się włączać do zestawień, szeregować i którego twórczość uważam za fantasy poetycką i mitotwórcza, to mam od razu przed oczami Czarną Kompanię i własnie Imperium Grozy Glena Cooka, jasno błyszczące zna firmamencie razem z Cyklem Malazjańskim Stevena Eriksona, cyklem Kane Karla E. Wagnera, pierwszymi trylogiami Raymodna E. Feista, […]

    Czytaj dalej...

  • Echopraksja do druga powieść w planowanym na trzy powieści cyklu Ślepowidzenie. Przyznaję że miałem niejakie opory by po nią sięgnąć – z powodu poznawczego dysonansu pomiędzy szumnym reklamowym zadęciem od którego pękały polskie fora a faktycznym poziomem literackim części pierwszej do Echopraksji podchodziłem jak do jeża, w efekcie powieść po zakupie przeleżała na półce kilka miesięcy, zanim w ramach letniego nadrabiania zaległości zdecydowałem się po nią sięgnąć. Książka wyszła na naszym rynku w 2014 roku, na przygotowany grunt sukcesem Ślepowidzenia, ale nie stała się tak głośna i tak […]

    Peter Watts – Echopraksja czyli Wampirów w Kosmosie ciąg dalszy…

    Echopraksja do druga powieść w planowanym na trzy powieści cyklu Ślepowidzenie. Przyznaję że miałem niejakie opory by po nią sięgnąć – z powodu poznawczego dysonansu pomiędzy szumnym reklamowym zadęciem od którego pękały polskie fora a faktycznym poziomem literackim części pierwszej do Echopraksji podchodziłem jak do jeża, w efekcie powieść po zakupie przeleżała na półce kilka miesięcy, zanim w ramach letniego nadrabiania zaległości zdecydowałem się po nią sięgnąć. Książka wyszła na naszym rynku w 2014 roku, na przygotowany grunt sukcesem Ślepowidzenia, ale nie stała się tak głośna i tak […]

    Czytaj dalej...

  • Jest to dla mnie, obok cyklu Hyperion Dana Simmonsa, jedno z największych odkryć w szeroko pojętej fantastyki czy steampunku ostatnich lat. Od dawna nie natknąłem się na tak bogaty świat, pełen hojną ręką zarysowanych ras, zwyczajów, nauki, polityki i religii. Książka ma podobnie wielką siłę rażenia co wspomniany chwilę wcześniej Hyperion Dana Simmonsa, Diuna Franka Herberta czy ‚Mistrz i Małgorzata’ Bułhakowa. Jest to proza odważna, pisana bez obawy przed krytyką, bez chęci sztucznego mieszczenia się w przyjętych ramach, proza gęsta od emocji, pełna rozmachu a przy okazji zanurzająca […]

    China Mieville – Dworzec Perdido… Mistrz, Małgorzata i mutacje_

    Jest to dla mnie, obok cyklu Hyperion Dana Simmonsa, jedno z największych odkryć w szeroko pojętej fantastyki czy steampunku ostatnich lat. Od dawna nie natknąłem się na tak bogaty świat, pełen hojną ręką zarysowanych ras, zwyczajów, nauki, polityki i religii. Książka ma podobnie wielką siłę rażenia co wspomniany chwilę wcześniej Hyperion Dana Simmonsa, Diuna Franka Herberta czy ‚Mistrz i Małgorzata’ Bułhakowa. Jest to proza odważna, pisana bez obawy przed krytyką, bez chęci sztucznego mieszczenia się w przyjętych ramach, proza gęsta od emocji, pełna rozmachu a przy okazji zanurzająca […]

    Czytaj dalej...

  • Korzystając z letniej kanikuły i egzotycznej pogody za oknem, powziąłem mocne postanowienie wrócenia do powieści fantasy które mnie od dawna intrygowały i które czytane wyrywkowo i pojedynczo uznałem za zdecydowanie warte u wagi i wyróżniające się z tłumu. Mam na myśli powieści Karla Wagnera i jego bohatera Kane’a. Jest to mroczne i zdecydowanie dark, heroic fantasy, tyle ze oprócz mrocznych korytarzy, twierdz, podziemi, karcz i wojennych obozów … pełne także dyskusji i rozważań o filozofii, poezji i polityce. Pierwsze powieści z cyklu powstały stosunkowo wcześnie, Pajęczyna Utkana z […]

    Karl Wagner – Pajęczyna Utkana z Ciemności (Kane#1]

    Korzystając z letniej kanikuły i egzotycznej pogody za oknem, powziąłem mocne postanowienie wrócenia do powieści fantasy które mnie od dawna intrygowały i które czytane wyrywkowo i pojedynczo uznałem za zdecydowanie warte u wagi i wyróżniające się z tłumu. Mam na myśli powieści Karla Wagnera i jego bohatera Kane’a. Jest to mroczne i zdecydowanie dark, heroic fantasy, tyle ze oprócz mrocznych korytarzy, twierdz, podziemi, karcz i wojennych obozów … pełne także dyskusji i rozważań o filozofii, poezji i polityce. Pierwsze powieści z cyklu powstały stosunkowo wcześnie, Pajęczyna Utkana z […]

    Czytaj dalej...

  • Lśnienieprzez całe lata było moim ulubionym horrorem. Wydane na naszym rynku w 1990 roku, kilkanaście lat po premierze anglojęzycznej stało się dla mnie, wraz z Miasteczkiem Salem i TO, ścisłym szczytem książkowego horroru, nie tylko zresztą moim. Zarówno powieść jak i genialny film Stanleya Kubricka z Jackiem Nicholsonem w roli głównej weszły na stałe do kanonu XX wiecznej kultury, literatury i filmu. Gdy jakiś czas temu usłyszałem że pojawił się dalszy ciąg Lśnienia, zagrzebany w starszych powieściach autora przeszedłem nad tą wiadomością dość obojętnie, tym bardziej że z […]

    Stephen King – Doktor Sen – Lśnienie pt. II

    Lśnienieprzez całe lata było moim ulubionym horrorem. Wydane na naszym rynku w 1990 roku, kilkanaście lat po premierze anglojęzycznej stało się dla mnie, wraz z Miasteczkiem Salem i TO, ścisłym szczytem książkowego horroru, nie tylko zresztą moim. Zarówno powieść jak i genialny film Stanleya Kubricka z Jackiem Nicholsonem w roli głównej weszły na stałe do kanonu XX wiecznej kultury, literatury i filmu. Gdy jakiś czas temu usłyszałem że pojawił się dalszy ciąg Lśnienia, zagrzebany w starszych powieściach autora przeszedłem nad tą wiadomością dość obojętnie, tym bardziej że z […]

    Czytaj dalej...

  • Ukłon dla klasycznej literatury angielskiej i Charlesa Dickensa, autora Klubu Pickwicka i wielu innych klasycznych powieści. Powieść toczy się w połowie XIX wieku, za panowania młodej królowej Wiktorii. Którejś nocy w zimnym zamglonym Londynie młody chłopak rusza na pomoc napadniętej dziewczynie. Widzi to z dyliżansu dwóch dżentelmenów, którzy zatrzymują się także by pomóc przepędzić opryszków. Razem ratują młodą angielkę. Młody chłopak to żyjący w londyńskich kanałach i zakazanych ulicach tytułowy Dodger, zbieracz w londyńskich kanałach, spryciarz i kieszonkowiec o złotym sercu, zaś jeden z dżentelmenów z dyliżansu to […]

    Terry Pratchett – Spryciarz z Londynu

    Ukłon dla klasycznej literatury angielskiej i Charlesa Dickensa, autora Klubu Pickwicka i wielu innych klasycznych powieści. Powieść toczy się w połowie XIX wieku, za panowania młodej królowej Wiktorii. Którejś nocy w zimnym zamglonym Londynie młody chłopak rusza na pomoc napadniętej dziewczynie. Widzi to z dyliżansu dwóch dżentelmenów, którzy zatrzymują się także by pomóc przepędzić opryszków. Razem ratują młodą angielkę. Młody chłopak to żyjący w londyńskich kanałach i zakazanych ulicach tytułowy Dodger, zbieracz w londyńskich kanałach, spryciarz i kieszonkowiec o złotym sercu, zaś jeden z dżentelmenów z dyliżansu to […]

    Czytaj dalej...