John Scalzi – Czerwone koszule… Bohater Ostatniej Akcji i seriale SF ;-)

Czerwone-koszule-John-ScalziWydane w 2012 roku ‚Czerwone koszule’ były dla mnie sporą niespodzianką. Przyznaję, że po mocnej’Wojnie Starego Człowieka’ i jeszcze lepszych ‚Brygadach Duchów’ nie spodziewałem prześmiewczego i lekkiego Sf, o ile można powiedzieć że to jeszcze SF. Bardziej jest to parodia fantastyki-naukowej czy space opery, zamierzona oczywiście i suspensem, co nie zmienia faktu że jest to bardziej intelektualna zabawa na temat literatury i świata Sf niż poważna powieść.

Rzecz dzieje się na wielkim krążowniku federacji Niezwyciężony’ na którą przybywa młody kadet Dahl. Zauważa on bardzo dziwne zachowanie załogi ale też oficerów i samego kapitana, oraz równie dziwną organizację pracy na ‚Niezwyciężonym’. Komunikacja na statku skupia się na mostku, wszyscy członkowie załogi, oficerowie naukowi a nawet mechanicy latają tam z każdym duperelem i problemem i stając na baczność krzyczą kapitana do pełnymi patosu meldunkami, ten zaś odkrzykuje bombastyczne acz bezsensowne rozkazy, ale tak samo głośno i patetycznie… By zameldować o wykonaniu zadania, także bezsensownego, trzeba iść na mostek i za każdym razem odbyć krótką odbyć bezsensową rozmowę. Z jeszcze większym zdziwieniem Dahl zauważa ze na stacji wszyscy się ukrywają przed dowódcami, śmiertelność na misjach jest gigantyczna, dużo wyższa niż na reszcie statków federacji zaś żołnierze umierają na przeróżne absurdalne ale bardzo widowiskowe sposoby. Dla oficerów naukowych zadania są równie absurdalne jak choćby otrzymanie próbówki z zadaniem opracowania antywirusa czy szczepionki w ciągu najbliższych kilku godzin, a rozwiązuje się je, jak zdradzają Dahlowi inni naukowcy ukrywający się przed zadaniami i kadrą wkładając próbówkę do Magicznej Skrzynki Która Robi Ping i za parę godzin wyciągając gotowy wynik ;)

Cała załoga, żołnierze, naukowcy widzi doskonale, że ze statkiem jest coś nie w porządku, nikt nie chce jednak o tym głośno rozmawiać. O tym czym jest statek zdaje się wiedzieć ukrywający się załogant Jenkins, który także nie chce Dahlowi zdradzić swojej hipotezy bojąc się wyśmiania. W końcu przedstawia swoje stanowisko (uwaga spoiler!): załoga Niezwyciężonego wypełnia scenariusz i misje trzeciorzędnego kiepskiego serialu SF, z całym jego idiotycznym dramatyzmem, idiotycznymi akcjami i jeszcze głupszymi dialogami na mostku. Dlatego też załoganci Niezwyciężonego umierają całymi stadami w najbardziej widowiskowy i krwawy sposób w jaki tylko można to sobie wyobrazić, padają jak muchy z wyjątkiem kilku wybranych oficerów, którzy cudem za każdym razem, jako postaci główne, unikają śmierci, jeśli są zaś ranni to zdrowieją w zastraszającym tempie, wychodzą z najcięższych infekcji i zarażeń obcymi wirusami, tak by za chwilę być gotowymi na następną misję, tj odcinek ;)

Radzi im trzymać się jak najdalej wszelkich akcji, mostka i ‚nie wchodzić na wizję’ ;-) Zaczynają powoli wyłapywać kiedy na okręcie trwa w miarę normalna praca naukowa i realizowanie zadań, a kiedy kontrolę przejmuje tzw. Narracja i wtedy w staje wszystko na głowie, przestają nawet obowiązywać prawa fizyki. Jenkins wykonał badania statystyczne śledzące straty we wszystkich jednostkach floty, badające też przestrzeń kulturową i wychodzi mu na to, że jedynie takie straty miała jedna jednostka… USS ENTERPRISE i że oni sami są postaciami z SF’owego serialu ;-) Na dodatek z kiepskiego serialu, kręconego jak ustalają badając historię seriali SF gdzieś ok roku 2010. Postanawiają ukraść prom kosmiczny, wlecieć w czarną dziurę, dotrzeć do jego twórców i zmusić ich by przestali zabijać swoich bohaterów i bawić się ich życiem ;-) Ufff……

Surrealizm czystej wody. Wszystko to jest dość odprężającą, komediową zabawą i parodią SF, tyle ze to nie jest żaden materiał na kilkuset stronicową powieść a najwyżej na większe opowiadanie. Nie jest to rewolucyjny pomysł, a obecny w kulturze od paru dekad – wystarczy wspomnieć chocby legendarny i maksymalnie kultowy film z Arnoldem Schwartzeneggerem pt. „Bohater Ostatbniej Akcji” w którym aktorzy przekonują się że żyją i występują filmie a gdy przedostają się do świata realnego, gdzie kontynuują akcję są w takim samym szoku jak załoga ‚Nieustrasoznego’ ;-)

Powieść dostała w 2013 roku Nagrodę Hugo, i przyznam od razu że tego w tym wszystkim najbardziej mnie rozumiem. To nie jest napisana na powaznie powieść, to jest pewna intelektualna zabawa konwencją SF i ok, ale czy to czyni z niej najlepszap owieść naukowofantastycznąroku? Cuż, przyznaję że po jej przeczytaniu z ulgą oddałem swój egzemplarz w darze miejscowej bibliotece….

Akr/PLS

Tags:

About Akira

psycholog społeczny. prywatnie nienasycony pożeracz książek, miłośnik starych komputerów, demosceny, rocka i lat 80" w filmie i muzyce.